Gdy w dniu ślubu i weselnego przyjęcia panuje upał, raczej nie trzeba się nad tym zastanawiać (no chyba, że suknia jest mocno wycięta tu i ówdzie i podczas ceremonii w kościele należy nadać jej nieco skromniejszy charakter). Kiedy jednak para decyduje się powiedzieć sobie „tak” niekoniecznie wtedy, kiedy jest ciepło, kobieta powinna pomyśleć o tym, ż by prócz ślubnej kreacji zadbać o okrycie wierzchnie, które skutecznie uchroni przed chłodem. Na szczęście nie jest tak, że jedyną opcją jest dziś ślubne bolerko (tak często przez projektantów i znawców mody krytykowane i nazywane „peerelowskim koszmarkiem), bo do wyboru mamy ciekawych rozwiązań!
Okrycie wierzchnie sweterek
Powinien być raczej dość jasny, by nie kontrastował zbyt mocno z kolorem sukni. Dzięki zastosowaniu sweterka bohaterka dnia na pewno nie zmarznie. Przyda się także na sesję poślubną w plenerze!
Okrycie wierzchnie futrzana etola
Z pewnością doda całej stylizacji klasy i elegancji. Z nią na ramionach Pannie Młodej będzie ciepło. Na ślub zimową porą jest wprost idealna!
Okrycie wierzchnie Peleryna
Peleryna utrzymana w jasnym kolorze to również świetny sposób na zapewnienie sobie ciepła w trakcie ceremonii albo robienia pamiątkowych fotografii ślubnych. Trzeba przyznać, że prezentuje się niezwykle stylowo!